Yoshimura :: Przegląd tematu - Ford Mustang Shelby Cobra GT500KR--->Król szos

Gomesh · Wysłany: Śro 21:09, 04 Kwi 2007 Temat postu:

Zależy jaką Honde... kwestia kasy ponieważ na te z wysokiej pułki i tak nie wielu jest stać (Legend '07, NSX, Pilot '07) a o mustangu już nie wspomnę bo jest on jeszcze bardziej nieosiąglany.

Gallardo · Wysłany: Śro 19:01, 04 Kwi 2007 Temat postu:

Honde może miec kazdy! Takiego Mustanga nie!

Gomesh · Wysłany: Śro 18:22, 04 Kwi 2007 Temat postu:

hahaha...nawet jak by mnie było stać na niego to i tak bym go nie kupił. Szkoda kasy na FORDA, wole Hondzie za 1/100 tej ceny i trochę kaski w tuning wsadzić.

Gallardo · Wysłany: Śro 14:17, 04 Kwi 2007 Temat postu:

Chłopcy pomarzyć zawsze warto! A może bedzie nas stać na to cudo!

Gomesh · Wysłany: Wto 20:32, 03 Kwi 2007 Temat postu:

Eh... marzenia ściętej głowy... Jak znam życie to napewno żaden nasz rodak sobie nie pozwoli na kupno owej bryki. Mam na myśli tutaj także obywateli w USA, chociaż kilku spokojnie jest stać na to cudo wezmy np: Polańskiego albo Kulczyka. Tylko po co taki wóz podstażałym panom w sile wieku ?? Co innego my młodzi, prężni prawie jak PLABOYE.
Generalnie Mustang jest strasznie fajny i nowe wcielenie odpowiada mi tak jak zrewsztą reaktywacja GT40.

gwiezdnygsx-r · Wysłany: Wto 19:21, 03 Kwi 2007 Temat postu:

Jako miłośnik tego modelu muszę przyznać,że chyba coraz bardziej zbliżają się te nowe modele do klasyki. Agresywny wygląd i potężne silniki sprawiają wrażenie jakbyśmy cofali się do lat '70 kiedy to paliwo lało się strumieniami a najmniejsze silniki (odpowiednik naszego 2-cylindrowego Malucha) to były widlaste szóstki. Ameryka to kraj w którym marzenia się spełniają dlaczego tam nie mieszkamy???

Gallardo

Legendarny tuner ogłosił, że już wkrótce wprowadzi do sprzedaży najmocniejszego Mustanga wszechczasów. Maszyna ma oddać hołd pierwowzorowi z końca lat ’60 ubiegłego wieku, który był tak doskonały, iż mawiano o nim "King of the Road"...

Nowe wcielenie ma wszystko, co potrzeba, by również stać się królem drogi. Dzięki wielkim kołom, masywnym zderzakom, jaskrawym pasom na karoserii oraz emblematom z motywem kobry samochód wygląda groźnie nawet na parkingu. Trudno też nie zwrócić uwagi na karbonową maskę z potężnym wlotem powietrza.
Po przekręceniu kluczyka w stacyjce nikt nie będzie miał wątpliwości, które auto rozdaje karty na szosie. Bulgot ośmiu cylindrów wydobywa się z dwóch rur wydechowych. Specjaliści z firmy Shelby wzięli pod lupę silnik o pojemności 5,4 litra. Po modyfikacjach w układzie zapłonowym, ustawieniu przepustnic oraz zoptymalizowaniu dolotu moc wzrosła o 40 KM, czyli wynosi aż 540 KM. Zdaniem konstruktorów samochód będzie teraz nie tylko szybciej reagował na naciśnięcie gazu – można też oczekiwać większej efektywności w średnim zakresie obrotów.
Niebagatelne 691 Nm momentu obrotowego z powodzeniem wystarczyłoby to do nadania Cobrze imponującej dynamiki. Tunerzy poszli jednak na całość montując 6-biegowa skrzynię o skróconych przełożeniach. Proces zmiany biegów ułatwia także krótki lewarek ze zmniejszonym skokiem. Producent nie ujawnił jeszcze czasu rozpędzania do „setki”, jednak można z dużym prawdopodobieństwem założyć, że niewiele przekracza 4 sekundy. Z znacznie zwiększonej dynamice samochodu można przekonać się również spoglądając na olbrzymie hamulce Brembo. W końcu 14-calowych tarcz oraz wielotłoczkowych zacisków nie montuje się bez powodu...
Przy strojeniu zawieszenia dołożono starań, by maszyna prowadziła się najlepiej, jak to tylko możliwe, a jednocześnie wciąż pozostała zdatna do użytku na publicznych, nie zawsze równych drogach. Dlatego też twardość sprężyn, amortyzatorów i stabilizatorów odbiega od znanych z wyścigowych bolidów.

Do produkcji ma trafić seria licząca zaledwie 1000 egzemplarzy. Trudno więc spodziewać się przystępnych cen. Wystarczy wspomnieć, że Shelby GT500 sygnowany pierwszym numerem został zlicytowany na aukcji charytatywnej za okrągłe... 600 000 dolarów!

Mustang jak juz wcześniej powiedziałam to bezapelacyjny król dróg szos i autostrad. Podoba mi sie i chętnie o nim piszę! jest dobry do wszystkiego Wesoly

Zobaczcie kilka fotek tego auteczka a także jego przodka z 1968 roku.