Yoshimura :: Przegląd tematu - Motorowery

motofanka · Wysłany: Sob 10:13, 27 Sty 2007 Temat postu:

jak już mowa o młodszych zmotoryzowanych.. Wesoly

moim zdaniem dobrze że takie małe sprzety są obecne..prawko można robić od 18lat,do poj.125cm od 16..a przecież młodsi też chcą pośmigać choćby na tą karte motorowerową:)od jakiegoś pojazdu trzeba zacząc i fajnie że młodsi mają taką możliwość..

Gallardo · Wysłany: Sob 9:44, 27 Sty 2007 Temat postu:

Po przeczytaniu posta przypominają mi sie zamierzchłe czasy podstawówki gdzie razem ze znajomymi jeździlismy na wysłużonym romeciku w... cztery osoby. teraz widze jak młodsi chłopcy jezdza simsonami jawami. uwazam, ze powrót do takich małych pojazdów pozwoli odkorkować nasze miasta, a takze spowodować szybsze przemieszczanie sie z miejsca na miejsce. jestem nastawiona proekologicznie wiec to chyba dobrze ze rośnie zainteresowanie tymi pojazdami.

motofanka · Wysłany: Pią 20:00, 05 Sty 2007 Temat postu:

ooo...piękne sprzety..czuje sie jak w filmie pt."powrót do przeszłosci"..tylko w sumie niewiem jaka role gram:D

Astaroth · Wysłany: Pią 17:14, 05 Sty 2007 Temat postu:

Ja jeszcze do niedawna miałem Jawke w stodole na chodzie... Świetne czasy, gdy z kumplami się szalało po okolicy, do momentu aż jakiś moher zadzwonił po policje Wesoly

motofanka · Wysłany: Śro 16:45, 03 Sty 2007 Temat postu:

hehe..mój mlody tez miał komatyne:D taka radość kurcze ze sie ma ten pierwszy motocykl..taką mała bestyje:D cieszył sie jak dziecko..no ale od czegos trzeba zaczac Wesoly

aż bym sie wrociła do czasów motoryny:D

Maniek · Wysłany: Wto 18:53, 02 Sty 2007 Temat postu:

Gwiezdny pamiętam twoją motorynę i kombajna Wesoly

tego się nie da zapomnieć tych pięknych czasów gdy mi na telewizorze obraz skakał gdy przejeżdżałeś Wesoly

Gomesh · Wysłany: Pon 20:09, 01 Sty 2007 Temat postu:

Motorowery są zajefajne. Od czasów dawnych, aż po dzień dzisiejszy. Począwszy od motorynek Pony, poprzeż Romeciki, a na Simsonach kończąc. Najfajniejsze jest to, że ową motoryneczką człowiek się kiedyś z Gwiezdnym porozbijał tu i ówdzie Wesoly

oczywiście nie wliczając w to Rometa i Simy.
Coraz częściej można zauważyć, że młodzi ludzie posiadający takie zabytkowe cuda techniki bawią się w tuning swoich małych wątłych pędzidełek. Pokaże wam pewien taki okaz :
Otóż posiada ona silnik od 3 biegowej WSKi. Ma cylinder odlewany z żeliwa, czterokanałowy z króćcem do mocowania gaźnika, użebrowany w płaszczyźnie prostopadłej do osi cylindra. Natomiast głowica cylindra odlewana ze stopu aluminium jest mocowana czterema śrubami dwustronnymi, przechodzącymi przez cylinder do obudów silnika. W silniku zastosowano sprzęgło trzytarczowe pracujące w oleju...
Tyle wiem o silniku starego poczciwego Wiejskiego Sprzętu Kaskaderskiego ... Wesoly

gwiezdnygsx-r

W Polsce po ponad 20 latach rynek motorewerów ponownie się obudził.Co spowodowało takie zainteresowanie tymi pojazdami? Do niedawna motorowery można było spotkać tylko na wsi a teraz jadąc do miasta widok skuterów przeciskających między samochodami stojącymi w korkach staje się codziennością. Czy za przesiadką z wygodnych samochodów stoi ekonomia czy nowa moda na jakże popularne w latach '80 motorowery? Co sądzicie o nowych skuterach czy są lepsze od swoich poprzedników typu Romet, Jawa czy Simson, o jednostkach napędowych, eksploatacji, wymaganiach jakie stawiane są do ich prowadzenia? Czy uważacie za sprawiedliwe jazde skuterem o pojemności 100 cm3 na który potrzebna jest tylko karta motorowerowa natomiast Simson S 70 o poj. 70 cm3 wymaga się już prawa jazdy kategorii A1?
W mojej okolicy jest dużo tzw. "50-tek" i głównie są to Simsony i Romety. Niebrakuje również motocykli WSK i MZ ale pojawiają się coraz częściej nowe skutery. Naprawa Simsona, Rometa, Ogara, Jawy 50, WSK czy MZ rozpoczyna się od odwiedzin kolegów, które zwykle kończą się powodzeniem. Natomiast części do skuterów których nazwy jest już ciężko wymówić nie są łatwo dostępne a co za tym idzie tanie.